Az éhség a legjobb szakács. O jeżu kolczasty! A co to za dziwactwo? Może niektórzy już się domyślają, że pierwsze zdanie jest w języku (chwila napięcia)… Tak! Takie radosne zestawienie liter mogli zrobić tylko Węgrzy, czyli mieszkańcy kraju płynącego winem (głównie Tokajem) oraz słynącego z gulaszu i papryki. Zdradzimy wam, że na początku tego tekstu pojawiło się węgierskie przysłowie, które znaczy tyle, co… albo nie. Dowiecie się na końcu.
Smacznie i zdrowo
Powiedzmy sobie szczerze, tradycyjne potrawy każdego kraju – niezależnie od zakątka świata – są ściśle związane z dostępnymi w danym regionie produktami. Dzisiaj chcemy was zaprosić na kulinarną podróż po węgierskiej puszcie. Kuchnia węgierska znana jest ze swojej prostoty: mnóstwo warzyw (papryka, czosnek, cebula, pomidory), które dostarczają organizmowi niezbędnych witamin, wołowina (płaskie te Węgry, więc krowy mają się gdzie wypasać i rosną dorodne) oraz ryby, które wesoło pluskają się w Dunaju i innych rzeczkach. Dlatego do najbardziej znanych węgierskich potraw zaliczają się gulyásleves – przygotowana w żeliwnym kociołku gęsta zupa gulaszowa, znana również jako bogracz; pörkölt – gulasz, będący radosną wariacją gulyásleves; halászlé – zupa rybna gotowana w kociołku, która zawsze zawiera w sobie trzy podstawowe składniki, tzn. ryby, paprykę i cebulę (w zależności od regionu Węgier dodaje się różne przyprawy) oraz lángos – rodzaj placka smażonego/pieczonego na oleju.
Jeśli wasz apetyt został rozbudzony, ślinka cieknie i mielibyście ochotę na potrawy kuchni węgierskiej, to potrzebujecie trzech podstawowych rzeczy: składników (kupicie w każdym markecie), żeliwnego kociołka węgierskiego (polecamy 16-litrowy kociołek węgierski CookKing lub emaliowany, jedenastolitrowy kociołek na trójnogu) oraz… dobrych przepisów. I właśnie takie znaleźliśmy dla was. Gotowi? No to ruszamy!
Gulyásleves[1]
Składniki:
- 1 i 1/2 kg wołowiny
- 4 cebule
- 4 ząbki czosnku
- 5 sporych pomidorów
- 2 strąki czerwonej papryki
- 1 i 1/2 kg ziemniaków
- 4 łyżki smalcu
- łyżeczka mielonego kminku
- 2 łyżki słodkiej papryki w proszku
- sól
- ostra papryka w proszku
Przygotowanie:
Obrane cebule drobno posiekaj. Mięso pokrój na kostkę o boku 1,5 cm. Czosnek bardzo drobno posiekaj. Z papryk usuń nasiona i pokrój na niezbyt małą kostkę. Pomidory sparz, obierz ze skóry, pokrój na kawałki.
Ziemniaki obierz, umyj, pokrój na kostkę o boku około 1 cm.
W kociołku rozgrzej smalec, wrzuć cebulę i często mieszając usmaż na złoty kolor. Dodaj mięso i czosnek, i cały czas mieszając smaż, aż lekko się zrumieni ze wszystkich stron. Kociołek zdejmij na chwilę z ognia, wsyp paprykę w proszku, wymieszaj. Dodaj pomidory, paprykę i kminek. Wlej 8 szklanek wody. Gotuj na średnim ogniu aż mięso będzie prawie miękkie (około 1-1,5 godziny).
Do kociołka dodaj wtedy ziemniaki i dolej wody, przy przykryła wszystkie składniki. Gotuj do miękkości ziemniaków.
Przed podaniem zupę dopraw ostrą papryką w proszku.
Pörkölt[2]
Składniki:
- 800 g łopatki lub golonki wieprzowej,
- 2-3 papryki (najlepiej w różnych kolorach, choć ma to tylko znaczenie „wizualne”),
- 4 łyżki oleju,
- 1 duża cebula,
- 1 duży pomidor (lub puszka pomidorów),
- ½ łyżeczka mielonej papryki (słodkiej lub ostrej – zależnie od preferencji), sól, ewentualnie papryka do przystrojenia dania.
Przygotowanie:
Mięso potnij na kostki o boku około 2 centymetrów, cebulę drobno posiekaj a papryki oczyść z gniazd nasiennych i pokrój w kostkę. Rozgrzej w kociołku olej i podsmaż na nim cebulę. Gdy cebula się zeszkli odsuń kociołek od ognia podciągając go na łańcuchu, na którym wisi wyżej i dodaj paprykę oraz mięso.
Ponownie przysuń kociołek do ognia i ciągle mieszając smaż przez kilka minut. Dopraw danie solą, papryką oraz dodaj pomidora pokrojonego na 8 części. Przykryj całość i gotuj do momentu aż mięso będzie miękkie. Musisz jednak co jakiś czas przemieszać swój pörkölt, a także pilnować by ogień pod kociołkiem był w miarę równy i niezbyt mocny – w przeciwnym razie można całość łatwo przypalić. Jeżeli zbyt dużo płynów odparuje, to można je uzupełnić podobną ilością ciepłej wody.
Gotowy gulasz przystrajamy świeżą papryką i podajemy na przykład z chlebem lub podpłomykami upieczonymi w trakcie gotowania.
Halászlé[3]
Składniki:
- 1,5 kg mięsa z ryb słodkowodnych (mogą być różne gatunki),
- 1 papryka,
- 1 pomidor,
- 2 średnie cebule,
- 1-2 ostre papryki,
- 1 łyżka mielonej papryki,
- sól,
- biały pszenny chleb.
Przygotowanie:
Ryby (różne słodkowodne) należy oporządzić, odkroić łby, kręgosłupy i ogony, a tusze pokroić na mniejsze kawałki, a mięso dokładnie posolić. Na dnie kociołka węgierskiego układamy łby, kości i ogony ryb. Paprykę i pomidory kroimy w talarki, a cebule siekamy. Cebulę wsypujemy do garnka tak, by pokryła ryby i całość zalewamy wodą. Tak przygotowany wywar rybny należy zagotować, dodać łyżkę mielonej papryki i gotować na wolnym ogniu przez co najmniej godzinę. Po upływie tego czasu dodajemy pokrojone paprykę i pomidora oraz tusze i gotujemy na średnim ogniu co najmniej 20 minut. W tym czasie zupy nie należy mieszać, co najwyżej lekko przechylać kociołek z jednej strony na drugą.
Tak przygotowaną zupę podaje się ozdobioną świeżą zieloną papryką. Do zupy podaje się pokrojoną paprykę ostrą i słodką, aby jedzący mogli przyprawić ją sobie wedle smaku.
Najwyższy czas na rozwiązanie zagadki. Az éhség a legjobb szakács – głód jest najlepszym kucharzem 🙂 Smacznego!
[1] http://www.mniammniam.com/Zupa_gulaszowa__Gulyasleves__z_kociolka-8377p.html
[2] http://wodagorylas.pl/co-mozna-ugotowac-w-kociolku-nad-ogniskiem/
[3] http://www.travelmaniacy.pl/artykul,halaszle_-_wegierska_zupa_rybna,1560,8,0.html
Polecane komentarze
Martka
Martka
Kinga Zając