Barwy szczęścia – kolory w miejscu pracy

„Twój normalny dzień zawsze black and white” wyśpiewuje lider grupy Kombi w rytm chwytliwej elektronicznej muzyki. Gdyby to tylko było takie proste! Świat w czerni i bieli byłby przygnębiający i nudny. To może w technicolorze? Też podziękujemy. Nic dziwnego, że naukowcy – nie tylko amerykańscy – głowią się nad znaczeniem barw w codziennym życiu człowieka. Każdy z nas ma swoje preferencje, według których kreuje własną przestrzeń. Czasem jednak to otoczenie, nie do końca nasze własne, ma na nas wpływ. Chociażby w miejscu pracy. Niezależnie od profilu pracowników, dobry szef powinien uświadomić sobie kilka rzeczy…

Czerwone biurko doprowadzi do białej gorączki

Nie tylko biurko. Kolor czerwony jest jak płomień – rozpala i pobudza. Na krótką metę może zdać egzamin w przypadku agresywnego telemarketera lub adwokata diabła, ale – bądźmy szczerzy – taki pracownik szybko się… wypali. Ta barwa działa jak płachta na byka, więc każdy szef powinien unikać jej jak ognia, chyba że piekielne awantury w biurze traktuje jako rozrywkę. Jeżeli naprawdę lubimy ten kolor postawmy na czerwony zszywacz lub długopis. Ewentualnie krzesło biurowe.

Nikt też nie lubi być zrobiony na szaro. Szary to kolor, który nawet najbardziej energicznego pracownika wprowadzi w posępny nastrój, co znacząco wpłynie na jego efektywność. Ale – jeżeli zastosujemy szarość z umiarem, może to się obrócić na naszą korzyść. Elementy tej barwy, dzięki uniwersalności, możemy zestawić z meblami w innym kolorze. Taki zabieg umożliwi stworzenie nie tylko wnętrza atrakcyjnego wizualnie, ale również przyjaznego dla pracowników.

Więc chodź, pomaluj mój świat…

Ciepły żółty i chłodny niebieski to doskonałe kolory do biura. Każdy z nich w inny sposób stymuluje i pobudza organizm do działania. Ten pierwszy energetyzuje i skłania do odważnych decyzji – jest wprost stworzony dla grafików lub designerów. Podobnie działa stosowana z umiarem barwa pomarańczowa. Niebieski z kolei pobudza do działania, także twórczego, ale w rozważny, spokojny sposób. Idealny kolor dla pisarzy i artystów, przy czym trzeba uważać – stosowany w nadmiarze może wpędzić w depresję, na którą, jak wiemy, artyści są podatni. Jeżeli dobrze to rozegramy, odpowiednio komponując odcienie błękitu z innymi barwami, unikniemy „nastroju w kolorze blue” , a poczujemy… przyjemnego bluesa.

Bez względu na charakter pracy, projektując wnętrze pracownicze, powinniśmy pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkim – unikamy monochromatyzmu. Każdy kolor straci swoje pozytywne działanie, jeżeli będzie zastosowany w nadmiarze. Pomieszczenie powinno być jasne, przełamane elementami w intensywnych, czystych kolorach – na przykład krzesłem Lift. Doskonałym pomysłem jest zestawienie mebli biurowych w neutralnych kolorach brązu (Svenbox Zestaw nr 10 ECHO) ze ścianami w pastelowych odcieniach żółtego, pomarańczowego lub niebieskiego. To harmonijne połączenie będzie nie tylko estetyczne, ale zapewni pracownikom komfortowe i sprzyjające warunki pracy.